Kurka i spółka
Nadal jesteśmy w temacie Wielkanocy, a za oknem deszczyk podlewa nam trawniki, na których już niedługo mam nadzieję pięknie się zazieleni. Chciałoby się krzyczeć " słoneczko wyjdź", ale deszczyk też nam jest potrzebny. Oby tylko święta nie były białe:) W dzisiejszym poście, chciałabym Wam pokazać moje kurki i zajączki. Widziałam już wiele waszych wersji, które strasznie mi się podobają, więc dzisiaj postanowiłam pokazać Wam moje. Kurki wykonane są w całości z kordonka Karat, a zajączki z kordonka Kaja. Wzór jest Wam świetnie znany.Muszę tylko posadzić przed Wielkanocą rzeżuchę i usadzić na niej zwierzątka żeby miały mięciutko :) Na razie jedyne co sadzę to kiełki w kiełkownicy, które są bardzo smaczne :) Pokażcie również swoje kurki i króliczki w grupie Lady with crochet, której adres znajdziecie w nagłówku:) Zapraszam i pozdrawiam:)
Piękne kurki,zajączki znam dostałam w prezencie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
Usuń