Miękki komin

Miękki komin powstał na życzenie mojej córki.Problem był dość skomplikowany, bo jak go zrobić skoro nie mogę za bardzo szydełkować, a komin potrzebny jest już. Drugi problem to czy mam w ogóle w domu włóczkę na tyle grubą, żeby była ciepła.
     Wygrzebałam z włóczek motek włóczki Dolphin, który gdzieś tam pałętał się w czeluściach kosza z włóczkami. W oko wpadła mi obręcz dziewiarska i pomyślałam, że może to będzie dobre wyjście i uda mi się bezboleśnie wykonać taki komin. I to był strzał w dziesiątkę:).
   Radość nie trwała długo, bo okazało się, że muszę przyjąć zastrzyk sterydowy, który usztywnił mi rękę od łokcia po nadgarstek i wykluczył znów z jakiegokolwiek dziergania, ale chwila radości była:). Ale za to dowiedziałam się o przepisie na zdrowe kulki daktylowe na przekąskę, więc jak będziecie zainteresowani to mogę Wam go podać, bo przysmak jest boski:) Wiem, bo próbowałam:)
 Komin przyrastał bardzo szybko. Tym razem robiłam go na największej obręczy okrągłej, aby nie trzeba było szyć z prostokąta, ale i tak bez szycia się nie obeszło. Po jego wykonaniu przy użyciu podstawowego ściegu doszłam do wniosku, że zamiast tak marszczyć go na szyi to złożyłam go do środka tuby i zszyłam na dole i tak powstała podwójna, ciepła warstwa.
  Komin sprawdził się na tych strasznych mrozach i nie tylko dał ciepełko w szyję, ale również miękko ją opatulił.
Wykonanie takiego komina na obręczy przy użyciu grubej włóczki to naprawdę szybka sprawa. A jak jeszcze użyjemy włóczki ze wzorem to otrzymamy ciekawy efekt;).
A ja mam taki pytanko:) Szydełkujecie już ozdoby Wielkanocne?








Komentarze

  1. Włóczka Dolphin jest moją ukochaną. Mam z niej dwa kominy, a jeden robiłam dla koleżanki, bo się moim zachwyciła. A chciałabym Cię zapytać, bo nie mogę jakoś znaleźć odpowiedzi - po co w ściegu siatkowym piszą, że liczba oczek łańcuszka ma być podzielna przez 3 plus jeden? Po co ten "jeden"? Gdzieś na youtube kobietka nawet rysowała schemat, ale niestety, kiedy po pierwszym rzędzie zostało jej jedno oczko łańcuszka, zakończyła prezentację, w ogóle się tym nie przejmując:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te oczka "plus" to są oczka, które albo służą do przejścia na wyższy rząd i wtedy robi się oczko łańcuszka którego nie liczymy i w tym samym oczku zaczynamy dalej robótkę. Daje to nam równy brzeg. Druga możliwość to oczko zastępuję ścieg np. półsłupek. Wtedy normalnie liczymy je jako oczko. Wydaje mi się, że o to chodzi:)

      Usuń
  2. Dolphin to niesamowicie ciepła i miła włóczka, komin jest na pewno fantastyczny :). O przepis na przekąskę bardzo proszę bo uwielbiam daktyle :D. Co do ozdób wielkanocnych to chyba w tym roku nie będę za dużo ich robić bo w ubiegłym trochę zaszalałam, a ile ich można mieć ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciepła, ciepła, a jeszcze podwójna warstwa to już poezja;). Kasiu przepis jest prosty - szklanka daktyli, szklanka żurawiny - namaczasz w gorącej wodzie przez godzinę lub w zimnej przez noc. Odlewasz wodę i blendujesz z łyżką miodu. Dodajesz wiórki kokosowe (tak aby zagęściła się masa) i wstawiasz do lodówki (ok. 1h). Jak masa się trochę zestali robisz kulki i obtaczasz w kakao. Smacznego:)

      Usuń
  3. Nie miałam jeszcze okazji wypróbować tej włóczki ale wygląda cieplutko :) z obręczą też jeszcze nie miałam okazji pracować, ale wszystko przede mną... No i wracaj do zdrowia!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Polecam włóczkę, bo jest naprawdę milusia:) A obręcze fajna rzecz:)

      Usuń
  4. Ja nie miałam jeszcze okazji pracować z tą włóczką aczkolwiek się przymierzam :) komin wyszedł super - kolejny dowód na to, że muszę się uzbroić w obręcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ja to Cie wodzę na pokuszenie:) Najpierw antykwariat, gazetki, a teraz obręcze....:)

      Usuń
  5. Milutka włóczka, na pewno świetnie się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już wyobrażam sobie miękkość tego wspaniałego komina! Super :) Ja ozdób wielkanocnych chyba w tym roku robić nie będę, bo mam, ale jak planujesz więcej, to moim zdaniem już czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam już ich sporo i chyba w tym roku Wielkanoc trochę odpuszczę:) No chyba, że coś mi wpadnie do głowy:)

      Usuń
  7. Bardzo ładny komin ! Ja jeszcze ozdób wielkanocnych nie szydełkuję, bardziej zimowe rzeczy, może też coś zrobię walentynkowego z motywem serduszek ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ja myślę o Walentynkach i mam coś przygotowane:) Choć myślałam, że dam radę zrobić poduszkę w kształcie do której zabieram się drugi rok:) Chyba poczeka:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty