Świąteczne świeczniki

Już jutro 1-szy grudnia, a wraz z nim zbliżające się święta. Uznałam, że już najwyższy czas zacząć posty bardziej świąteczne i zimowe. Zacznę może skromnie:) Przedstawiam Wam świeczniki jakie wykonałam z kordonka Maxi - srebrnego z metalizowaną nitką. Wzór na świeczniki znalazłam w jednej z gazetek szydełkowych z motywami świątecznymi. Wykonuje się je naprawdę szybko, a po włożeniu do nich podgrzewacza, prezentują się naprawdę fajnie. Mam zamiar wykorzystać je na świąteczny wieczór, żeby umiliły nam atmosferę w domu. Po raz pierwszy usztywniałam przedmioty na wodę z cukrem i do końca nie jestem przekonana do tej metody, wolę jednak usztywniać na żelatynę. Aczkolwiek usztywnianie na cukier ma swoje plusy, bo bardziej nadaj się do białego kordonka, a ozdoby naprawdę są twarde i nie szarzeją , więc w zależności od usztywnianej rzeczy, będę też wracać do tej metody. Mam nadzieję, że świeczniki Wam się podobają;) Przyznać się muszę też do jednej rzeczy, że już niedługo minie rok jak prowadzę bloga i na pewno się Wam pochwalę kiedy będzie ten szczególny dla mnie dzień. Pozdrawiam ciepło w ten zimny i wietrzny dzień;)






Komentarze

  1. Jakie śliczne ;). Mam lekkiego fizia na punkcie wszystkich świeczników, lampionów itp., itd, ale jakoś nie mogę się zmobilizować, żeby samemu coś takiego zrobić (te ze słoików po buraczkach to jedyne takie moje dzieło). Pomysł z ozdobieniem wigilijnego stołu bardzo mi się spodobał, kto wie, może jednak ... Już teraz gratuluję jubileuszu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam spytać, jak się usztywnia na żelatynę ? Szczerze, to pierwsze słyszę o takiej metodzie. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Kasiu dziękuję za te miłe słowa:) Jeśli chodzi o usztywnianie w zakładce szydełkoporady, zamieściłam opis jak się usztywnia tą metodą:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty