Pętelkowe koszyczki
Nie wiem kto ukradł wiosnę, ale żądam, żeby szybko ją oddał. Weekend majowy w Katowicach w ogóle nie zaszczycił nas dobrą pogodą, a i na lepsze się nie zapowiada. Mam nadzieję, że u Was było lepiej:), a jak nie to przynajmniej powstały świetne projekty szydełkowe.
Dziś chciałam Wam pokazać koszyczki, które wykonane zostały ściegiem pętelkowym, który od dawien dawna mnie nurtował. Kiedyś w Wenie widziałam kamizelkę dla dziecka wykonaną tym wzorem i prezentowała się naprawdę świetnie. Chętnie bym taką wyczarowała dla siebie, ale na razie pozostaje mi podziwianie Waszych dzieł w tematyce odzieży szydełkowych, bo ja za nią boję się zabrać, bo nie wiem czy podołam:)
Ja pomyślałam o wykorzystaniu tego wzoru do wykonania koszyczków. Sznurek dawno temu zakupiony jeszcze na pierwszych zakupach w Polimexie o grubości 3 mm i bardzo przyjemnym do szydełkowania.
Koszyczki są w wiosenno-letnich kolorach mięty i żółtego, który stonowany jest nieśmiertelną bielą.
Jeśli nie mieliście do czynienia z tym wzorem na końcu posta umieściłam filmik z YouTube, gdzie fajnie pokazane jest jak taki ścieg wykonać:).
Dziś chciałam Wam pokazać koszyczki, które wykonane zostały ściegiem pętelkowym, który od dawien dawna mnie nurtował. Kiedyś w Wenie widziałam kamizelkę dla dziecka wykonaną tym wzorem i prezentowała się naprawdę świetnie. Chętnie bym taką wyczarowała dla siebie, ale na razie pozostaje mi podziwianie Waszych dzieł w tematyce odzieży szydełkowych, bo ja za nią boję się zabrać, bo nie wiem czy podołam:)
Ja pomyślałam o wykorzystaniu tego wzoru do wykonania koszyczków. Sznurek dawno temu zakupiony jeszcze na pierwszych zakupach w Polimexie o grubości 3 mm i bardzo przyjemnym do szydełkowania.
Koszyczki są w wiosenno-letnich kolorach mięty i żółtego, który stonowany jest nieśmiertelną bielą.
Jeśli nie mieliście do czynienia z tym wzorem na końcu posta umieściłam filmik z YouTube, gdzie fajnie pokazane jest jak taki ścieg wykonać:).
Na koniec obiecany filmik:
Bardzo ciekawy efekt. Są prześliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńOoo, jakie fajne :D. Świetnie się prezentują. Kasiu, koniecznie spróbuj zrobić taką kamizelkę o której wspominałaś. Na pewno dasz radę, a jaką będziesz miała satysfakcję :D. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Cieszę się, że we mnie wierzysz:) Na razie duże projekty nie są jeszcze dla mnie osiągalne, ale kto wie może się odważę za jakiś czas:)
UsuńŚwietne wiosenne koszyczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńŚwietnie wyglądają !!!
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteś na podobnym etapie dziergania odzieży, co ja ;) nadal boję się cokolwiek zacząć :P ale Ty? chyba nie masz się czego bać, masz duży talent, więc do dzieła! :) ze ściegiem pętelkowym miałam przyjemność się poznać przy okazji dziergania pierwszej laleczki, moje początki były trudne, ale kilka prób i się udało - podoba mi się :) A Twoje koszyczki są bardzo urocze, kolorki dodają im lekkości, a pętelki bajkowej aury :) SUPER!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wiarę we mnie, ale do talentu to mi chyba jeszcze trochę brakuje;) Do odzieży zabieram się tak samo jak do maskotek, też mam obawy czy podołam:) Zazdroszczę Ci (oczywiście w pozytywnym sensie:) Twojego talentu do laleczek i nie tylko:)
UsuńAle oryginalne! Zupełnie inne niż typowe koszyczki! Bardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuń