Różowa Scarlet

Podczas zakupów w jednej z pasmanterii internetowych, udało mi się zakupić włóczkę Scarlet. Kiedyś widziałam u kogoś na blogu, podkładki wykonane tą włóczką i zapragnęłam ją mieć;) Włóczka ta jest produkcją naszego czeskiego sąsiada i muszę przyznać, że zyskała moje uznanie. Lubię pracować na nitkach nieco sztywniejszych i grubszych, bo jak zawsze argumentem jest to, że szybko się taką nitką dzierga i efekty są szybciej widoczne. Tak właśnie wszystkie drogi prowadziły do Scarlet, aby w końcu się nią zająć:) I tak oto powstała duża okrągła serweta, którą bardzo polubiłam i którą naprawdę szybko zrobiłam. Problem jest jednak z wydajnością włóczki z jednego motka, ale na serwetę wystarczyło prawie na styk:) Uważam, że jest to świetna włóczka dla początkujących i świetna włóczka na podkładki. Jej recenzję możecie przeczytać w szydełkoporadach. Tymczasem ja jutro wyruszam na małą wyprawę, którą mam nadzieję, będę mogła się z Wami podzielić:)  Pozdrawiam:)





Komentarze

  1. Świetna! Mimo, że róż to nie mój kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) A jeśli chodzi o włóczkę, na szczęście produkują też inne kolory:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty