Amigurumi - jak zacząć

Amigurumi - nazwa, która brzmi dość obco i która na początku mojej przygody z szydełkowaniem była mi obca i nie znana. Wydawała się nudna, bo w większość używa się głównie jednego ściegu: półsłupków. Myślałam co może być w tym ciekawego?


  Po wykonaniu pierwszej maskotki byłam coraz bardziej głodna nowych wzorów i szukałam coraz to nowszych wyzwań.

Moja pierwsza zabawka jaką wykonałam na szydełku
http://ladywithcrochet.blogspot.com/2016/11/szara-sowka.html
 W dzisiejszym poście chciałabym powiedzieć słów kilka o amigurumi, a w pierwszej kolejności skupić się na potrzebnych materiałach:) Zaczynajmy:)
   Nazwa amigurumi jest zlepkiem dwóch słów: ami - określająca, że jest ona wydziergana szydełkiem lub drutami i nuigurumi - wiążąca się z wypchaniem czymś miękkim. Sztuka ta pochodzi z Japonii i jest niczym innym jak szydełkową maskotką, którą dla nadania kształtu wypychamy jakimś miękkim tworzywem.

Co jest nam potrzebne by zacząć? Oto kilka wskazówek:

1. Włóczka

Włóczka w wykonywaniu maskotek jest bardzo ważna. Najlepiej jest używać włóczek, które są bezpieczne dla dzieci i dla nich przeznaczone. Próbowałam różnych włóczek i jak dla mnie najfajniej pracuje się na bawełnie recyklingowej Drops Loves You (mają one różne numeracje i tak np. 8 nadaje się na szydełko 3,5 kiedy 9 na 2-2,5) oraz bawełniana włóczka Camilla (może być to też Camilla Vlna Hep) lub po prostu akrylowa włóczka Kotek.

https://www.garnstudio.com/dropslovesyou.php?id=9&cid=5
https://www.garnstudio.com/dropsloveyou.php?id=9&cid=5
 
 Najlepsze są oczywiście włóczki bawełniane, ponieważ są wygodne w szydełkowaniu, są trwałe, mają bogatą gamę kolorystyczną i niektóre z nich mają ładny połysk. Maskotki bawełniane są bardzo trwałe, ale moja córka jako główna testerka ma kilka maskotek wykonanych z włóczki Kotek i są one naprawdę trwałe i nie są gorsze od tych wykonanych z bawełny. Były już prane i wiele przeszły, a naprawdę dobrze się trzymają.

https://pl.pinterest.com/pin/93731235973250979/?lp=true

 Niestety niektórzy nie lubią włóczek akylowych, chociażby z powodu, że skrzypią one podczas dziergania, ale mi to w ogóle nie przeszkadza, bo nie zwracam na to uwagi.
Pamiętajmy również, że w zależności od użytej grubości włóczki otrzymamy różne wielkości maskotek. Dla przykładu poniżej zdjęcie dwóch lalek: mniejszej wykonanej z włoczki Camilla i większej wykonanej z włóczki Kotek.

http://ladywithcrochet.blogspot.com/2018/04/lalka-ania.html

Oczywiście można korzystać też z innych włóczek. Obecnie na rynku pojawiła się włóczka Kartopu Amigurumi (niestety nie miałam z nią jeszcze do czynienia), wiem też, że wielu z Was korzysta z włóczki Jeans, za którą osobiście nie przepadam.

https://www.primaprize.cz/cz-kategorie_558588-0-himalaya-toffee.html

  W amigurumi możemy też korzystać z innch włóczek np. Himalaya Toffee, która jest miękką, włochatą włóczką fajną np. na owieczkę, Dolphina - z którego można zrobić miękką maskotkę w rozmiarze XL, czy włóczki typu trawka, które możemy wykorzystać do zrobienia np. włochatego ogona.

https://imged.pl/wloczka-yarn-art-samba-trawka-anpoli-2257333.html


2. Szydełko

Tutaj sprawa jest prosta i indywidualna. Używamy przede wszystkim szydełek do włóczki.

http://ladywithcrochet.blogspot.com/p/szydekoporady_24.html
  Ja osobiście lubię szydełka z rączką ponieważ podczas przerabiania półsłupków lepiej mi się nimi pracuje. Nie muszę wykonywać zbyt zamaszystych ruchów. Ale jeśli wolicie zwykłe szydełka aluminiowe czy plastikowe jak najbardziej mogą być. Przede wszystkim to Wy macie mieć komfort pracy.


http://ladywithcrochet.blogspot.com/p/szydekoporady_24.html
3. Wypełnienie

Jako wypełnienie stosuje się przede wszystkim kulkę silikonową. Niekoniecznie musicie jej kupować duże ilości. Jeśli chcecie na początek zacząć robić maskotki, możecie kupić po prostu poduszkę Jaśka i użyć jej wypełnienia.

https://bazkar.pl/kulka-silikonowa-sztuczny-puch-1kg-328.html

    Pamiętajcie jednak żeby wybrać te które mają wypełnienie poliestrowe (microfibra) są to wtedy kulki z włókna poliestrowego silikonowego, ponieważ one fajnie sprężynują, są hipoalergiczne, można je prać w 60 stopniach (o ile temperatura konserwacji włóczki nie jest niższa). Maskotki z tego włókna nie odkształcają się i wyglądają estetycznie. Koszt takiej poduszki to około 7-10 zł, a na trochę starcza.

4. Bezpieczne oczka

Bezpieczne oczka mogą być albo wkręcane, ale z metalową podkładką, w którą wciskamy bolec z oczka. Ja osobiście najbardziej preferuję opcję drugą.
  Mojej córce nie zdarzyło się, żeby udało się jej to oczko usunąć. Oczka te dość mocno wchodzą na wcisk i czasami trzeba się trochę namęczyć, żeby je zamontować, ale trudno je potem wymontować, co stanowi bezpieczną opcję. Oczka mogą być całe czarne, albo kolorowe. Dostępne w tej opcji są również bezpieczne noski:).

https://kamart.net/pl/c/AMIGURUMI-bezpieczne-oczkanoski/398/4/default/3


5. Znaczniki i liczniki rzędów

Nie każdy z nich korzysta, ale mi bardzo ułatwiają pracę, zwłaszcza, że czasami nie mam dużo czasu na szydełkowanie i odkładam często robótkę, albo mam inne czynniki rozpraszające:).

http://pasmanteria.net/akcesoria/3331-agrafki-znaczniki-plastikowe.html
Przydają się zwłaszcza przy przerabianiu w okrążeniach spiralnych, kiedy nie zakańczamy okrążenia oczkiem ścisłym, a podnosimy je przerabiając kolejno półsłupki. Wtedy dość przydatny jest też licznik rzędów, zwłaszcza na początku kiedy trudno nam może być wyliczyć, który to już jest rząd:).
https://www.e-dziewiarka.pl/sklep/inne-akcesoria/inne-przydatne-akcesoria/pozostale-akcesoria-przyda-sie/licznik-rzedow-w-dzianinie-na-palec-detail

  Jeśli chodzi o znaczniki używam tych zamykanych jak kłódeczki (agrafki) , ponieważ one nie wyślizgną nam się z robótki jak te tylko zakrzywione i wkładane. Natomiast jeśli chodzi o licznik rzędów, preferuję elektroniczny z pamięcią, który kosztuje około 8-12 zł, a jest wygodniejszy. Wystarczy, że naciśniemy przycisk i już wskakuje nam kolejny rząd. Natomiast w tych ręcznych (ja miałam akurat z firmy Prym) nie dość, że trzeba go przekręcać to jeszcze wycierają się szybko cyferki.

6. Wzór

 O tym skąd czerpać wzory napiszę w jednej z kolejnych części.

http://ladywithcrochet.blogspot.com/2017/12/piesek-atek-ii.html
Kochani mam nadzieję, że post Wam się spodoba i dowiecie się co nie co o tej sztuce szydełkowania. Przygotuję dla Was kolejne posty gdzie dowiecie się m.in skąd czerpać wzory. Tymczasem trzymajcie się i pozdrawiam Was bardzo serdecznie:) 

Komentarze

  1. Bardzo się cieszę na ten post, ponieważ zaczęłam się interesować Amigurumi :) Dziękuję i czekam z niecierpliwością na kolejne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny opis, trochę robiłam z amigurumi, dla mnie problem to jaka włóczka, cieszę się że o tym piszesz:) będę czekała na dalsze:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny, dokładny wpis :) Ja nie lubię włóczek akrylowych, a w Camilla Vlna Hep się zakochałam :) A co do szydełek, to też wolę z rączką, ale metalowe się przydają np podczas dziergania długiego łańcuszka - jest taka sztuczka, która sprawia, że się nam nie skręci, ale tu właśnie szydełko bez rączki jest potrzebne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachęcasz i dokładnie przedstawiasz pracę z Amigurumi. Osobiście mam w tej kwesti małe doświadczenie - jeden Miś ale mega frajda. Skorzystam z podpowiedzi liczenia rzędów 😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu świetnie to wszystko opisałaś. Takie podstawowe informacje są bardzo ważne, ułatwiają szczególnie początki przygody z Amigurumi. Mnie niestety chyba nikt nie przekona do tej formy, kiedy trzeba to zrobię, ale to nie do końca jest mój żywioł ;).

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobry wpis, wszystkie przydatne informacje w jednym miejscu :) Czekam z niecierpliwością na kolejne ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wpis bardzo fajny i w sumie to zawsze coś innego niż ciuchy. Zastanawiam się czy włóczka wełniana https://alewloczka.pl/pl/c/Drops-Big-Merino/35 nadawałby się do tego typu rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Dziękuję:) Nie miałam z nią styczności, ale myślę, że jeśli nitka jest za bardzo wiotka to będzie się nadawała;) Zwłaszcza do przytulaśnych maskotek;)

      Usuń
  8. Ciekawy artykuł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za świetny artykuł! Proszę trzymać za mnie mocno kciuki! haha

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty