Czarno-srebrny szydełkowy naszyjnik

Jak pisałam ostatnio ogarnęło mnie biżuteryjne szaleństwo. Jego wynikiem było popełnienie takiego o to szydełkowego naszyjnika:). Długo nosiłam się z zamiarem wykonania takiej ozdoby dla siebie, ale w końcu udało się. 
    Naszyjnik wykonałam z kordonka Maxi w kolorze czarnym i srebrnym z metalizowaną nitką, szydełko 1,5. Długo zastanawiałam się na czym go zawiesić.Rozważałam między sznureczkiem bawełnianym lub rzemieniem, a łańcuszkiem. Ostatecznie wygrał łańcuszek i wydaje mi się, że całość wygląda bardziej elegancko. Usztywniony oczywiście na żelatynę:).  
  Jestem strasznie z niego zadowolona, zwłaszcza, że w końcu wykonałam coś dla siebie, a na wyjazd urlopowy będzie jak znalazł. W sumie jest to mój pierwszy szydełkowy naszyjnik, bo wcześnie robiłam je głównie ze sznurków z bawełnianej włóczki. Koronkowy wykonany z kordonka prezentuje się naprawdę świetnie, a w takim kształcie fajnie leży na szyi i dobrze się do niej dopasowuje. 
   Udało mi się zrobić kilka nowości, które trafią na kiermasz. Popuściłam trochę wodze fantazji i będę ciekawa waszego zdania. Na razie całość czeka na zdjęcia, ale mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda mi się pokazać moje biżuteryjne szaleństwo z ostatnich dwóch dni:) 
Pozdrawiam:) 






Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty