Małe aniołki
Aniołki są moją najbardziej ulubioną ozdobą świąteczną. W zeszłym roku narobiłam ich trochę, więc w tym roku powstały mniejsze wersje do zawieszenia. Każdy aniołek jest inny i każdy ma swój osobisty urok. Wszystkie mi się podobają, ale najbardziej podoba mi się ten z sukieneczką z zielonego kordonka. Aniołki wykonałam szydełkiem 1,75 z białego kordonka Maxi, a kolorowe wstawi z kordonka Camellia, który jakoś bardzo spasował mi jako kolorowy dodatek do ozdób świątecznych. Aureole zrobiłam z kręconych włosów anielskich, które zwijałam, aż do otrzymania odpowiedniego kształtu, a następnie przykleiłam je klejem z pistoletu. Aniołki po raz pierwszy usztywniałam na cukier i muszę przyznać, że nawet ta metoda się sprawdziła, bo zachowały ładną biel i są bardzo twarde. Historia z nimi jest związana taka, że po usztywnieniu cukrem są tak twarde, że głowy też musiałam dokleić, bo nie było szans jej przyszyć. Mam nadzieję, że włos im z głowy nie spanie z tego powodu:). Dorobie tylko zawieszki i jak znalazł można je zawiesić w oknie lub na choince;). A tymczasem Mikołaj tuż, tuż, więc życzę Wam wielu szydełkowych prezentów;)
Śliczne !!!
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne, ale ten w zielonej sukience też podoba mi się najbardziej :). Fajny pomysł z tymi kolorowymi dodatkami.
OdpowiedzUsuńŚliczna gromadka :)
OdpowiedzUsuńCo do tej włóczki z KIKa - nie polecam. Strasznie się rozdwaja, ciężko mi się nią robiło ;/
Dziękuję :) Co do włóczki zostanę chyba wierna moim ulubieńcom:)
UsuńWszystkie prezentują się rewelacyjnie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńKocham aniołki! Wszelakie! Twoje są słodkie, urocze.Sama je także dziergam, praktycznie cały rok, mogą być prezentem na wiele okazji. Fajny pomysł na aureolki, zielony - mój faworyt.
OdpowiedzUsuńZielony to też mój faworyt:) Dziękuję:)
UsuńŚliczne aniołki! Tylko szkoda że nie ma schematu jak to zrobić... ale i tak super. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pomyślę nad jakimś t utorialem na aniołka:)
Usuń