Fioletowe mitenki
Od pewnego czasu zauroczyłam się mitenkami. Tak naprawdę dopóki nie szydełkowałam, ta forma ocieplania rąk w ogóle dla mnie nie istniała, a wszystko zmieniło się za sprawą właśnie szydełka. Wtedy poznałam, że można zrobić coś takiego jak mitenki i co daje fajną osłonę rąk przed zimnem kiedy na dworze nie ma jeszcze ostrych i siarczystych mrozów.
W tym roku wykonałam dwie pary mitenek, które pojawiły się na Srebrnej Agrafce i które czekają na swojego właściciela. Chciałabym Wam zaprezentować dzisiaj jedne z nich.
Fioletowo-kremowe mitenki powstały z grubej i ciepłej włóczki Tango. Wzór jest całkowicie zaczerpnięty z mojej głowy i zamiłowania do "wyciągniętych" słupków czy jak ktoś woli głębiej wbitych:). Bardzo lubię ten efekt ponieważ kojarzy mi się ze zwisającymi sopelkami i może dlatego używam go w czapkach i mitenkach, czyli rzeczach związanych z chłodniejszą aurą.
Mitenki bardzo fajnie leżą na rękach i dają naprawdę dużo ciepła. Poza tym są bardzo mięciutkie i przyjemne dla skóry dłoni.
A Wy korzystacie z takich ocieplaczy do rąk? Ja jeszcze się nie odważyłam na zrobienie rękawiczek pięciopalczastych, ale szydełkowanie mitenek traktuję jako dobry wstęp, by w końcu odważyć się takowe wyszydełkować:).
Pozdrawiam:)
Fajne !
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńFajne, też lubię te wyciągnięte słupki, chociaż do tej pory ograniczałam się tylko do podziwiania ich ;p
OdpowiedzUsuńW listopadzie zrobiłam swoje pierwsze mitenki, ale coś czuję, że na wiosnę zrobię sobie nowe. Bo to fajna rzecz, tak jak napisałaś. No i szybko się robi :D
Dziękuję:) Masz rację,mitenki robi się błyskawicznie, a i można poszaleć we wzorach i kolorach:)
UsuńPiękne! Świetny wzorek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękne, te wyciągane słupki też mi się kojażą z sopelkami. Mitenek na razie nie robiałam, robiłam rękawiczki z jednym palcem, na pięciopalcewe jeszcze się nie pokusiłam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Rękawiczek z jednym palcem też nie robiłam ale może się pokuszę:)
UsuńNoszę mitenki bardzo często. W tym roku zrobiłam sobie nowe jednopalczaste rękawiczki, bo stare już się zużyły :)
OdpowiedzUsuńSuper;) Dzięki:)
UsuńCiekawy efekt i bardzo dobry pomysł. Bardzo mi się podobają 😀
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJa się nie odważyłam na żadne rękawiczki, aczkolwiek myślę już o mitenkach :D A ten wyciągnięty słupek jest super! Muszę się go koniecznie nauczyć :D Piękne mitenki!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Nauki nie ma dużo, po prostu wbijasz półsłupek w niższe rzędy:)
UsuńTeż w tym roku zabrałam się za mittenki i to w ilości hurtowej :D Ja je robię metodami solid shell stitch i chevronem. Metodę wyciągniętych słupków widzę tu po raz pierwszy.
OdpowiedzUsuńM.R.
Dziękuję za komentarz:) Mitenki są na tyle wdzięczne, że można je robić przy użyciu różnych wzorów;)
UsuńNie jestem fanką minetek, ale te bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuń