Szafirowa serwetka
Jak dobrze już wrócić do szydełkowej rzeczywistości i coś sobie udziergać w wolnej chwili:)
Tak też powstała ta oto serwetka z kordonka Kaja w kolorze szafirowym i białym przy użyciu szydełka nr 1,5. Przyznam szczerze, że kordonek w tym kolorze leżał chyba u mnie już ze dwa lata i czekał na swoją kolej. Przeglądając wzory gazetkowe znalazłam wzór, który idealnie pasował mi do tej kolorystki.
Mam zamiar dorobić drugą serwetkę w tej samej kolorystyce, ale w nieco innym wzorze, bo przyznać trzeba, że kordonki Aridany są dość wydajne. Przekonałam się o tym ostatnio, na serwetce, którą wkrótce Wam zaprezentuję.
Moim nowym wyzwaniem jest szycie, które przyznam szczerze trochę mnie przeraża:) Niestety, nie mam na tyle czasu, żeby codziennie zasiadać do maszyny, a po ostatnich kilku razach doszłam do wniosku, że najpierw muszę przerobić teorię, a potem wezmę się za praktykę. Zakupiłam trochę literatury książkowej i trochę jestem mądrzejsza z teorii:)
Mam również ostatnimi czasy ochotę na tworzeni biżuterii. W sumie to od niej zaczęła się moja pasja z rękodziełem. Zaopatrzyłam się w różne materiały, zwłaszcza, że udało mi się również wygrać bon na zakup koralików, więc trochę mi się tego uzbierało:) Mam nadzieję, że wkrótce pochwalę się Wam moją twórczością.
A Wy co szydełkujecie? Widzę, że nastała moda na mochilę i piękne torby jakie robicie. Jestem pod wrażeniem waszych efektów i też chciałabym sobie coś takiego udrziergać:) Może kiedyś...:)
Pozdrawiam serdecznie;)
Tak też powstała ta oto serwetka z kordonka Kaja w kolorze szafirowym i białym przy użyciu szydełka nr 1,5. Przyznam szczerze, że kordonek w tym kolorze leżał chyba u mnie już ze dwa lata i czekał na swoją kolej. Przeglądając wzory gazetkowe znalazłam wzór, który idealnie pasował mi do tej kolorystki.
Mam zamiar dorobić drugą serwetkę w tej samej kolorystyce, ale w nieco innym wzorze, bo przyznać trzeba, że kordonki Aridany są dość wydajne. Przekonałam się o tym ostatnio, na serwetce, którą wkrótce Wam zaprezentuję.
Moim nowym wyzwaniem jest szycie, które przyznam szczerze trochę mnie przeraża:) Niestety, nie mam na tyle czasu, żeby codziennie zasiadać do maszyny, a po ostatnich kilku razach doszłam do wniosku, że najpierw muszę przerobić teorię, a potem wezmę się za praktykę. Zakupiłam trochę literatury książkowej i trochę jestem mądrzejsza z teorii:)
Mam również ostatnimi czasy ochotę na tworzeni biżuterii. W sumie to od niej zaczęła się moja pasja z rękodziełem. Zaopatrzyłam się w różne materiały, zwłaszcza, że udało mi się również wygrać bon na zakup koralików, więc trochę mi się tego uzbierało:) Mam nadzieję, że wkrótce pochwalę się Wam moją twórczością.
A Wy co szydełkujecie? Widzę, że nastała moda na mochilę i piękne torby jakie robicie. Jestem pod wrażeniem waszych efektów i też chciałabym sobie coś takiego udrziergać:) Może kiedyś...:)
Pozdrawiam serdecznie;)
Bardzo ładna serweteczka! Ciekawie wyglada szafir z bielą. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle piękna! Zaraz kolory wpadają w oko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie☺
Dziękuję :)
UsuńSerwetka jest śliczna :). Piękny ten szafirowy kolor.
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńPrzepiękny jest ten szafir :) Bardzo lubię ten kolor :) Serwetka wyszła boska :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też próbuję coś szyć, idzie średnio, ale byle do przodu :) Czekam na Twoje biżuteryjne prace :)
U mnie na razie teoria w szyciu, ale zamierzam się na większe próby:) Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie:)
UsuńCudna serwetka:) Moja maszyna do szycia poszła w kąt niestety, bo nie mam na nią czasu. A wolne chwile, które mam przeznaczyłam na szydełkowanie swetra.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Znam ten problem, też mam krucho z czasem...ale jakoś mam nadzieję, że pogodzę wszystko:) Czego i Tobie życzę:)
UsuńU mnie szydełko przegrywa z książkami :) jestem rozdarta :)
OdpowiedzUsuńSerwetka fajna - nie monotonna :)
Ja ostatnio trochę siedzę nad koralikami i również czuje się rozdarta miedzy tym wszystkim:) Dzięki:)
UsuńPiękna... Ładnie wygląda ten wzór w dwóch kolorach :)
OdpowiedzUsuńŚliczna !!!
OdpowiedzUsuń