Mała pufa

Co zrobić gdy młoda latorośl narzeka, że bolą ją cztery litery podczas długich zabaw klockami Lego na podłodze?
  Powiem wam szczerze: rzucić wszystko i pomyśleć jak ten problem rozwiązać. Kto ma dzieci ten pewnie zrozumie, że cena świętego spokoju jest czasem bezcenna;). 
  Mówię to oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu, bo wykonanie czegoś dla własnego dziecka sprawia ogromnie wiele radości. Tak więc matka zamówiła dwa motki włóczki Kottoon, chwyciła szydełko w dłoń i zaczęła dziergać. 


    Z tą włóczką typu spaghetti pracuję już nie pierwszy raz i niestety ku mojemu zaskoczeniu zdarzyła się taka sytuacja, że w obydwu motkach włóczki trafiły się białe wstawki, które widzicie na zdjęciu. Oczywiście ta biała wstawka nie jest efektem zamierzonym, a niestety poniekąd wymuszonym, miałam obawy, że gdy odetnę te części białej nitki nie starczy mi sznurka na całość i pewnie by tak było, bo po wykonaniu tej pufy została mi go dosłownie garstka. 
    Tak jak pisałam, pracowałam już z tą włóczką, więc wybaczyłam tę wpadkę, bo jak na razie nie pojawiła się ona w innych motkach Kottoon'a. 


    Wykończenie tej pufy było nie lada wyzwaniem, bo musiałam sięgnąć po maszynę, aby uszyć poszewkę na kulkę silikonową. Stanowi ona główne serce pufy, dzięki czemu można na niej spokojnie siąść i nie wpaść do środka;). 
     Pufa choć może nie do końca idealna, spotkała się z dużą radością mojego dziecka i aprobatą mojej mamy, której pufa bardzo się spodobała i zamówiła podobną dla siebie:). 
   Pufa, a może bardziej pasowałoby do niej określenie siedzisko, bo nie jest wysoka, ze względu, na jej dopasowanie do wygody i wzrostu mojego dziecka, a przede wszystkim do komfortu zabawy:). 


Na koniec jestem ciekawa jaka jest Wasza opinia na temat włóczek typu spaghetti? Macie jakieś przygody?
Pozdrawiam serdecznie:)

Komentarze

  1. I mama i dziecko zadowolone :-) i o to chodzi :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Było warto podjąć wyzwanie, pufa jest rewelacyjna!;)a pociecha musi być zachwycona;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł, siedzisko super a białe elementy wyglądają na zamierzony efekt. Dotychczas pracowałam z własnoręcznie pociętym spagetti ale kto wie co mi wpadnie do głowy😀Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Bardzo fajnie, że korzystasz z recyklingu:)

      Usuń
  4. Doskonale Cię rozumiem. Święty spokój jest bezcenny ;)
    Pufa jest fantastyczne. Myślałam, że białe paski są zamierzone. Fajnie wyglądają ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłam pewna, że ten biały pasek to efekt zamierzony. Pufa jest praktyczna a jednocześnie bardzo dekoracyjna. Sama od dawna myślę o czymś podobnym.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty