Serwetka etno

Choć może nazwa nie jest w pełni adekwatna do tej serwetki, to jednak jej kolorystyka bardzo kojarzy mi się z kolorystyką stylu etno. Jest to bardzo fajny styl, który często łączy ze sobą takie kolory jak fiolet, żółty, czerwony, zielony i inne kolory ze sobą, tworząc barwne i ciekawe kontrasty. 

    Tworzenie tej serwetki było dla mnie bardzo przyjemne, choć nie powiem, że nie miałam obaw czy takie połączenie kolorów nie wyjdzie zbyt przesadzone i kiczowate. 

   Może niektórym nie przypadnie ono do gustu, ale ja osobiście jestem zadowolona z efektu końcowego. Kojarzy mi się ono ze stylem wiejskiej chatki:). Jednym z moich marzeń jest kuchnia o charakterze wiejskim z nutką nowoczesności. Kto wie, może kiedyś marzenie się spełni:). 

  Tymczasem na dobry początek powstała serwetka z bawełnianego kordonka Kaja w czterech kolorach: fioletowym, różowym, zielonym i żółtym. Powstało barwne i wesołe połączenie, które cieszy oko. 

 Wzór na tę serwetkę znalazłam w znanych Wam gazetkach, gdzie był on przedstawiony w zachowawczym, białym kolorze. Im dłużej na nią patrzyłam, tym bardziej byłam przekonana, że w tym modelu można zaszaleć kolorem, bo każdy rząd jest inny i nie tworzy się tu motyw od dołu ku górze serwetki jak np. we wzorach z ananasami, gdzie kończąc jeden element,  ma się już wyrobiony obok drugi. Starał się tak dobierać kolory w rzędach tak aby dane motywy były w jednym kolorze. 

A Wy lubicie takie zabawy z kolorem? Tworzyliście podobne serwetki? Czekam na Wasze komentarze;).