Miętowo-różowe poduszki

Dawno już na moim blogu nie było poduszek zrobionych z elementów. Jakoś ostatnio omijałam ten temat szeroki łukiem, bo robienie takich prac wymaga chowania wielu nitek, a czasami nie mam do tego cierpliwości:).

  Ale ostatnio miałam dobre szydełkowe dni, więc pokusiłam się o wykonanie poduszek, które podbiły moje serce. 
  Poduszki zostały wykonane z włóczki Kotek. Ku memu zaskoczeniu nie miałam pojęcia, że Arelan proponuje takie faje kolory tej włóczki. Do tej pory Kotek raczej kojarzył mi się ze stonowanymi barwami, a tu udało mi się znaleźć ładny, miętowy kolor, który połączyłam z delikatnym, ale bardziej pastelowym różem.

 Połączenie to bardzo mi się spodobało, a wykorzystując wzór kwadratu z kwiatem wykonanym z pęczków, daje już bardzo fajne połączenie. Pierwotny wzór zawierał pęczek złożony z kilku nawinięć na szydełko, które zwiększyłam, aby pęczki były bardziej puchate, a wypukły efekt był bardziej uwidoczniony.

   Tył poduszki zachowałam w białym kolorze, ale wykonałam go już z grubszej włóczki Red Heart Soft Baby Step, o której już Wam wspominałam nie raz na moim blogu. Jest to akryl bardzo miły w dotyku i niemechacący się, a do tego dał sztywniejszą podstawę poduszki. Dla zachowania spójności przedniej i tylnej części, tylny kwadrat zaczęłam tymi samymi kolorami.

Elementy wykonuje się bardzo szybko, a ich tworzenie było bardzo przyjemne:). Muszę też wspomnieć o praktycznym aspekcie, a mianowicie jeden z brzegów nie został zaszyty tylko zamkniętym sznureczkiem z włóczki. Dzięki temu poszewki można wyprać.

Mam nadzieję, że moje poduszki Wam się spodobają:) Zwłaszcza, że już nastał ten czas kiedy tęksniąc za wiosną wybieram bardziej żywsze kolory:)
Pozdrawiam:)